Statek handlowy z lat 70. ubiegłego wieku, zbudowany w Norwegii. Ostatni rejs statku odbył się w 2018 roku, kiedy płynął z Grecji do Haiti, mając do pokonania ok. 8000 km, co było sporym wyzwaniem dla tej klasy jednostki. Na środku Atlantyku statek uległ awarii i załoga wraz ze statkiem dryfowała, aż do uratowania przez amerykańską straż przybrzeżną. Początkowo istniał pomysł, by holować jednostkę do Bermudów, ale zbliżająca się tropikalna burza Leslie uniemożliwiła realizację tego planu.
Przez następne 18 miesięcy MV Alta dryfował po wodach Altantyku, stając się statkiem widmo. Dryfującą swobodnie jednostkę napotkał na swojej strasie statek HMS Protector, którego załoga próbowała skontaktować się z MV Alta. Ostatecznie statek rozbił się u wybrzeży Irlandii w lutym 2020. Rząd Irlandii bezskutecznie próbował ustalić właściciela statku, by obciążyć go kosztami usunięcia wraku. Wypompowano paliwo z MV Alty, by nie doszło do katastrofy naturalnej. Istnieje kilka pomysłów jak rozwiązać problem wraku, w tym: zatopienie na pełnym morzu, czy pocięcie jednostki na części na złom. Wszystkie rozwiązania są kosztowne i rząd Irlandii póki co chce pozostawić statek na miejscu rozbicia się. W marcu 2022 roku sztorm przełamał wrak na dwie części.