Wysiedlone wioski w Strefie

wysiedlone wioski

Poliskie (2016)

Zobacz również:

Czarnobyl

Miasto Prypeć

Po awarii elektrowni jądrowej w Czarnobylu postanowiono ewakuować mieszkańców wyznaczonej Strefy Zamkniętej. Okazało się, że na skażonym terenie znajduje się kilkadziesiąt wiosek, które trzeba przesiedlić. Obecnie wioski stoją opuszczone, jedynie w nielicznych mieszka kilka tzw. „samosielców”, czyli ludzi, którzy na własne ryzyko powrócili na te ziemie. W odróżnieniu od mieszkań w Prypeci, które ogołocono zaraz po ewakuacji, w wioskach w Zonie pozostały chatki z kompletnym wyposażeniem. Kazano ludziom wziąć tylko najpotrzebniejsze rzeczy i wsiąść do autobusów, którymi opuszczą miejsca, w których żyli całe lata… Obiecano im, że za wszystko zapłaci Państwo. Mieszkańcy nie rozumieli powagi sytuacji i tłumaczyli, że przecież wszystko jest dobrze, że przecież słońce świeci a trawa jest zielona. Musieli pozostawić również swoje zwierzęta, które później zostały zabite. Istnieje również niepotwierdzona hipoteza, że część bydła zmielono i zmieszano z czystym mięsem w takich proporcjach, by nie wykryto skażenia…

Część mieszkańców wyczuwała zagrożenie, dlatego też kazano dzieciom nie wychodzić z domu. Młode organizmy są bardziej narażone na oddziaływanie promieniowania. Nikt nie pomyślał wówczas o tym, że piją one skażone mleko od krów oraz jedzą owoce z przydomowych ogródków.

Widok jest wprost przerażający –  wydaje się, że domy te zbudowano w środku ciemnych lasów. W rzeczywistości wioski zarosły tak bardzo, że ciężko się przedostać przez gęstą roślinność. Nieprawdopodobne jest to, że w niektórych domkach zachowały się np. zdjęcia, obrazy, kuchenki, łóżka, ubrania, nieraz stare gazety… To niewiarygodne, że po niemal 30 latach od ewakuacji, chatki kryją w sobie wspomnienia tamtych ludzi. Niestety część z domów nie wytrzymała próby czasu i pod wpływem wilgoci drewniane konstrukcje po prostu zawaliły się, grzebiąc w ruinach przeszłość jego mieszkańców. W niektórych wioskach pozostawiono sprzęt rolniczy oraz pojazdy biorące udział w likwidacji.